"365 dni"
Czy można zakochać się w szalenie niebezpiecznym jak i obłędnie przystojnym Włochu?
O tym jest film "365 dni". Bohaterowie spotykają się na Sycylii. Massimo Torricelli jest szefem rodzinnej mafii, który porywa piękną Polkę - Laurę. Daje jej 365 dni, aby się w nim zakochała.
Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że może być to polska wersja Greya, ale nic bardziej mylnego. Film jest przepełniony pożądaniem i namiętnością, ale później także uczuciem. Sceny erotyczne są niebanalne i ekscytujące. Ogląda się to bardzo lekko, a dodatkowym plusem są zachwycające widoki malowniczej Sycylii. Zaskakujące zakończenie sprawia, że chcemy więcej.
Do minusów filmu muszę jednak zaliczyć akcent aktorki przez który ciężko było się skupić na fabule. A jeśli mowa o niej... Nie jest zbyt wygórowana, trochę podobna do opowiadań ze popularnej strony internetowej - wattpad.
Mimo wszystko uważam, że dla wszystkich którzy siedzą w domu w te nudne wieczory, będzie to przyjemnie spędzony czas.
Moja ocena: 4/5
💛
Trafna opinia, też tak sądzę :)
OdpowiedzUsuńSuper porównanie do wattpada ;)